 | Człowiek w kręgu wartości
Człowiek żyje wśród wartości, ciągle wybiera między dobrem a złem, nieustannie różnicuje to, co ważne i nieważne. Wartości decydują o egzystencji człowieka, o sensie jego życia, relacjach interpersonalnych, umiejętności rozwiązywania problemów, stosunku do samego siebie, świata, grup i wspólnot, których żyje i funkcjonuje (1). Pozwalają one określić sens swojego życia, co jest niezbędnym warunkiem normalnego funkcjonowania człowieka w świecie. Potrzeba zaś posiadania sensu życia jest "taką własnością człowieka, która powoduje, że bez zaistnienia w jego działalności życiowej takich wartości, które są lub mogą być uznane przez niego za nadające sens życiu, nie może on prawidłowo funkcjonować" (2). W wartościach upatruje się warunku i czynnika rozwoju człowieka i społeczności; prowadzenia twórczego dialogu, budowania porozumienia, pokoju i dobra wspólnego; czynnika nadającego sens, identyfikację i kierunek działania społeczeństwom i państwom. Wartości decydują o kształcie i jakości naszej egzystencji, o stylu życia stanowiącym wskaźnik jakości człowieczeństwa (3). Odgrywają one istotną rolę w kreowaniu tożsamości człowieka, rozumianej jako kompetencja do działania, do rozwiązywania problemów.
Człowiek staje się osobowością w spotkaniu z wartościami, które znajduje w konkretnym świecie, we wspólnocie z ludźmi i we wspólnocie z Bogiem. Te trzy rzeczywistości: świat, wspólnota z ludźmi i wspólnota z Bogiem, stawiają wymagania, które człowiek może uznać albo odrzucić. W konsekwencji człowiek staje się osobowością, gdy osobiście uznaje wartości pozytywne we własnym życiu i działaniu.
Życie wartościami i dla wartości odróżnia jednostkę ludzką od zwierząt, bowiem tylko człowiek jest nosicielem, odkrywcą, uczestnikiem, twórcą i użytkownikiem. Żyjąc wartościami, realizuje nowe wartości i równocześnie sam urzeczywistnia się jako wartość ontyczna. Bardzo ważny w stosunku człowieka do świata jest rys transcendencji. "Transcendując ku wyższym wartościom, człowiek odnajduje dopiero sens własnej egzystencji, pełnię życia, a wznosząc się od tego, co realne, do tego, co np. idealne, decyduje o samourzeczywistnieniu własnych możliwości bycia sobą" (4).
Wartości a wychowanie
Wychowanie nieoparte na wartościach (zwłaszcza uniwersalnych i ponadczasowych), nie odwołujące się do wartości człowieka jako osoby, wydaje się zgoła niepełne, powierzchowne, czy wręcz zwodnicze (5). Wychowanie "musi prowadzić do głębi człowieczeństwa, które jest treścią życia osoby, jej integralnego rozwoju, który ostatecznie jest wyznaczony przez urzeczywistnianie najwyższych wartości i dążenie do Absolutu. W przeciwnym razie ginie człowieczeństwo w człowieku, człowiek się kurczy i karłowacieje" (6).
Człowiek jako jedyna istota na ziemi potrafi szkodzić samemu sobie. Potrafi zupełnie zniszczyć siebie, rujnując swoje zdrowie fizyczne, psychiczne i duchowe, więź z samym sobą, z innymi ludźmi i z Bogiem. Tylko niektóre sposoby postępowania prowadzą człowieka do rozwoju i szczęścia. Wiele z nich rozwój ten utrudnia lub zupełnie niszczy, powodując różne formy cierpienia indywidualnego i zbiorowego (7).
Podstawową wartością i warunkiem wychowania jest pomaganie wychowankowi, by uczył się prawdy o sobie i świecie, by coraz dokładniej odróżniał to, co mu służy i co go rozwija od tego, co mu zagraża i co ogranicza jego rozwój, co niszczy jego wolność i jego więzi (8).
Główne problemy szkolnego wychowania wynikają z istniejącego wokół szkoły i ciągle przybierającego na sile chaosu w sferze wartości. Chaos ten destrukcyjnie odbija się w naszym życiu publicznym, zdaje się dominować w sferze polityki i środków masowego przekazu, wdziera się także do ustawodawstwa. Przełamanie tego kryzysu wymaga przemyślenia na nowo antropologicznych i aksjologicznych podstaw misji wychowawczej szkoły (9).
Wychowanie jest procesem, który ma prowadzić do wszechstronnego rozwoju ucznia, do pełni człowieczeństwa, powinno więc mieć oparcie w doskonałym wzorcu. Człowiek sam nie jest zdolny do takiej przemiany, dlatego odczuwa potrzebę znalezienia jakiegoś uniwersalnego wzorca, kogoś, kto podprowadzi go we właściwym kierunku. Wartościami niebudzącymi wątpliwości są wartości uniwersalne i ponadczasowe, nazywane także wartościami podstawowymi, ogólnoludzkimi lub powszechnymi. Są nimi również wartości chrześcijańskie (10).
Czym są wartości chrześcijańskie?
Wartości chrześcijańskie zawierają w sobie wartości ogólnoludzkie wzmocnione przez Objawienie (Dekalog, Kazanie na górze), odkrywane przez rozum, potwierdzone przez prawo natury. Wartości chrześcijańskie mają "charakter uniwersalny, ponieważ wyrosły ze zrozumienia natury człowieka, a nie jedynie z wiary" (11).
Wartości określa się jako chrześcijańskie, "ponieważ Chrystus pierwszy sformułował prawdę, że Bóg z miłości stwarza, kocha i powołuje każdego człowieka do wspólnoty życia z sobą i to jest zasadniczy powód, iż mimo różnic fizycznych, rasowych, czy kulturowych każdy człowiek ma taką samą wartość i godność! Taką samą wartość i godność posiada laureat nagrody Nobla oraz człowiek upośledzony umysłowo, najbogatszy człowiek świata i uliczny żebrak, dziecko poczęte w łonie matki i starzec bliski śmierci. (...)
Jest to podstawowa prawda chrześcijańskiego systemu wartości, ale należy ona do obiektywnego porządku moralnego, który bezwzględnie powinien być respektowany przez wszystkich ludzi, również przez ateistów" (12).
Znaczenia wartości chrześcijańskich w dziejach i kulturze naszej Ojczyzny nie trzeba podkreślać. To one w najtrudniejszych momentach naszego narodu zadecydowały o jego tożsamości. Były inspiracją do walki z totalitaryzmem systemu hitlerowskiego i stalinowskiego, przyniosły upragnioną wolność i demokrację, one też te zdobycze pomagają ochronić. Wypływa stąd potrzeba ogromnego wysiłku pełnego realizowania wartości chrześcijańskich w życiu i w ich duchu wychowywania młodego pokolenia.
W domaganiu się przestrzegania wartości chrześcijańskich należy widzieć troskę o prawo do normalnego, pełnego rozwoju człowieka, szczególnie człowieka młodego, szukającego prawdziwych wartości i ceni tych ludzi, którzy ich nauczają i według nich żyją. "Któż z nas nie wspomina z wdzięcznością: kapłana, nauczyciela, profesora lub przyjaciela, który umiał odsłonić nam nowy świat wartości i wzbudzić do niego trwały entuzjazm, czy nawet nadać cały kierunek życia. W naszym świecie, w świecie wielorakiego postępu i dominującego materializmu, młodzież szuka oparcia w Kościele, który kształtuje wiarę i ukazuje horyzonty chrześcijańskiego humanizmu" (13) - mówił Ojciec Święty Jan Paweł II do rodziców, katechetów i nauczycieli we Włocławku w 1991 roku.
Nie każdy musi wierzyć, że nosi w sobie obraz Boga, że jest przez Niego kochany i że sam Bóg oddał za niego życie. Człowiek ma prawo poszukiwania własnych dróg rozwoju, jednak w osobistych poszukiwaniach prawdy o własnej egzystencji nie wolno mu zagubić wrażliwości sumienia, które pozwala odróżnić dobro od zła, prawdę od fałszu oraz zachować postawę pokory wobec tajemnicy istnienia człowieka i jego nachylenia ku transcendencji (14). Wybór tych wartości jest naszym zyskiem, gdyż prowadzi na drogi życia i błogosławieństwa, a w konsekwencji do osiągnięcia trwałej radości (por. J 17,13).
Jak przekazywać wartości chrześcijańskie?
Wartości chrześcijańskie są na ogół trudniejsze do przyjmowania i akceptowania przez dzieci i młodzież. Ale przede wszystkim dzięki wartościom duchowym człowiek staje się naprawdę ludzki; ważniejsze jest dla niego być niż mieć, a więc ceni on wyżej to, kim jest, niż to, co i ile posiada.
Wartości religijne i moralne odgrywają u młodzieży ważną rolę. Przeprowadzane w Polsce badania ukazują niezmiennie od dziesiątków lat, że ponad 90% młodzieży ceni wartość wiary w życiu człowieka (15).
Jak więc przekazywać wartości chrześcijańskie młodym w czasach, kiedy pozornie są one uważane za nieatrakcyjne i przestarzałe, abstrakcyjne i obojętne? "Najpiękniejsze odpowiedzi są najprostsze. A więc: przez umysł i przez serce. Być z nimi i pokochać ich takimi, jacy są dziś, ale w drodze do bycia lepszymi jutro. Szanować ich sumienie, bo to jest miejsce spotkania Boga w człowieku. Widzieć jednostkę, osobę, ale formować przez grupę, wspólnotę... (...). Bez modlitwy z nimi i za nich ten zabieg się nie uda" (16).
Realizacja głoszonego ideału jest dla wychowywanych atrakcyjniejsza i bardziej pociągająca, gdy wychowawca stawia przede wszystkim sobie wysokie wymagania, kiedy identyfikuje się z głoszonymi wartościami i czyni je elementem własnej kultury moralnej.
Najbardziej skuteczną metodą wychowania do wartości jest dawanie wychowankom dobrego przykładu, tj. pozostawanie w zgodzie z głoszonymi przez wychowawcę wartościami. W ten sposób wychowawca zyskuje na swej wiarygodności: staje się poniekąd wzorem osobowym (17).
Włączenie wartości chrześcijańskich w życie ludzkie przemienia je w to, co wieczne i niezmienne, kieruje w stronę niezniszczalności, wieczności (18). "Bądźcie o tym całkowicie przekonani: Chrystus niczego nie ujmuje z tego, co w was jest piękne i wielkie, lecz prowadzi wszystko do doskonałości na chwałę Bożą, szczęście ludzi, zbawienie świata".
s. Lucyna Ćwiek
s. Lucyna Ćwiek - katechetka w Ponadgimnazjalnym Zespole Szkół Ekonomicznych w Sandomierzu
Przypisy:
1. K. Chałas, Wychowanie ku wartościom. Elementy teorii i praktyki, t. I, Lublin-Kielce 2003, s. 9.
2. K. Obuchowski, Psychologia ludzkich dążeń, Warszawa 1972, s. 244.
3. K. Chałas, dz. cyt., s. 9, 29.
4. A. Siemianowski, Człowiek, a świat wartości, Gniezno 1993, s. 24, 93.
5. M. Łobocki, O wartościach..., s. 370.
6. Chałas, dz. cyt., s. 41-42.
7. M. Dziewiecki, Wychowanie w dobie ponowoczesności, Kielce 2002, s. 148.
8. Tamże, s. 158-159.
9. S. Sławiński, Wychowanie ku wartościom w perspektywie reformy edukacji szkolnej, [w:] red. W. Stępniewski, Wobec wyzwań wychowawczych przełomu tysiącleci. Materiały z konferencji dla nauczycieli szkół podstawowych i ponadpodstawowych. Lublin 7 i 21 listopada 1998, Lublin 1998, s. 50.
10. M. Łobocki, O wartościach..., s. 74.
11. S. Borowczyk, Wartości zagubione w wychowaniu szkolnym, [w:] red. K. Mroczek, Wychowawca na czas próby. Jakiego człowieka chcemy wychować? Michalineum 1997, s. 48.
12. Tamże.
13. Jan Paweł II, Bogu dziękujcie, ducha nie gaście. Czwarta wizyta duszpasterska w Polsce 1-9 czerwca 1991 r., Watykan 1991, s. 185.
14. Borowczyk, dz. cyt., s. 48-49.
15. Por. J. Mariański, Religijność w procesie przemian, Warszawa 1991, s. 324; L. Dyczewski, Kultura polska w procesie przemian, Lublin 1995, s. 111.
16. J. Michalik, Obraz młodzieży współczesnej (refleksje duszpasterskie), "Homo Dei" 223 (1992) nr 1, s. 16.
17. M. Łobocki, O wartościach..., s. 77.
18. Benedykt XVI, Przemówienie wygłoszone 18 sierpnia 2005 r. do młodzieży nad Renem, "Wiadomości KAI" 699 (2005) nr 34, s. 18.
Dodane przez dnia 14 stycznia 2008 | 0 Komentarzy ˇ 8217 Czytań -  |
|  |