Z notatek pedagoga Montessori
Dodane przez dnia 20 kwietnia 2014
Jakkolwiek filozofia Marii Montessori liczy sobie ponad sto lat, zwolennicy jej metody wychowawczej wciąż są przygnębiająco nieliczni, na dodatek rozsiani po wszystkich częściach świata; nic zatem dziwnego, że każda nowa książka montessoriańska urasta do rangi wydarzenia. Wydawnictwo Impuls tym razem poleca książkę niezwykłą.
Rozszerzona zawartość newsa
Jakkolwiek filozofia Marii Montessori liczy sobie ponad sto lat, zwolennicy jej metody wychowawczej wciąż są przygnębiająco nieliczni, na dodatek rozsiani po wszystkich częściach świata; nic zatem dziwnego, że każda nowa książka montessoriańska urasta do rangi wydarzenia. Wydawnictwo Impuls tym razem poleca książkę niezwykłą. Paul Epstein, wykładowca akademicki i międzynarodowy ekspert, stworzył książkę, w której wskazówki dla młodych pedagogów przeplatają się z wątkami autobiograficznymi, czyniąc refleksje Autora jeszcze cenniejszymi. Analizując kolejne elementy obserwacji C.O.R.E. i wracając myślami do swych montessoriańskich początków, Epstein buduje portret pedagoga-przewodnika, dla którego edukacja i wychowywanie nie są pracą, lecz misją duchową i sposobem na życie...

Rolą nauczyciela jest poznać i doświadczyć sekretu dzieciństwa. Dzięki temu nie tylko pogłębi swą wiedzę, lecz odkryje również nowy rodzaj miłości, której obiektem nie jest już jednostka, ale to, co ów sekret skrywa w swych mrocznych zakamarkach. Częstokroć niedoświadczeni nauczyciele kładą duży nacisk na sam proces nauczania, wierząc, że zrobili wszystko, co niezbędne, jeśli tylko w znaczącym stopniu wykorzystali materiały. W rzeczywistości mijają się z prawdą w sposób zasadniczy, ponieważ praca nauczyciela to coś znacznie więcej – do niego bowiem należy kierowanie rozwojem duszy dziecka, toteż obserwacje podopiecznych nie powinny ograniczać się jedynie do wzajemnego zrozumienia. Wszystkie spostrzeżenia powinny w rezultacie przerodzić się w zdolność niesienia pomocy dziecku.

Książka Z notatek pedagoga ... stanowi pozycję obowiązkową na liście lektur każdego młodego pedagoga, nie tylko spod znaku Montessori.

ten tekst pochodzi ze strony http://www.szkola.firmowa.eu